Jeśli nie metoda kija i marchewki – to co?
Sala lekcyjna to przestrzeń wspólnej eksploatacji, w której nieustannie coś się dzieje. Na dynamikę tych procesów wpływają zarówno nauczyciele, jak i uczniowie - jedni i drudzy na swój sposób. Jako nauczyciele mamy oczywiście naturalną skłonność do adaptowania przestrzeni klasy - dla własnych celów dydaktycznych.
Przed rozpoczęciem pracy w szkole – można czuć się przygotowanym na wejście w system oświaty. Mieć w głowie potężne zaplecze merytoryczne i znać narzędzia, które pozwolą sprawnie zrealizować zakładane cele lekcji. Trudno jednak porównać rozległą, ale w gruncie rzeczy nadal tylko teoretyczną wiedzę do tego, co czeka Nas zaraz po przekroczeniu progu klasy.
Nie warto stać w miejscu, bo Twój cel może szybko zniknąć Ci z oczu. Jeśli odważnie sięgasz po swoje (mniejsze lub większe) sukcesy - musisz działać. Nie bez powodu pojęcie multitasking cieszy się tak dużą popularnością.