Czy Twoja praca ma zmieniać świat? Masz poczucie, że możesz faktycznie wpłynąć na obraz współczesnej szkoły i procesu edukacji? Jeśli tak – rozpoczynasz swoją pracę ze złudzeniami, które bardzo szybko zderzą się z rzeczywistością. Dlatego? Ponieważ trudne początki wymagają od Ciebie ogromnej wrażliwości i wyjścia naprzeciw własnym uczniom.
Czy nauczyciel jest skazany na porażkę?
Opuszczając mury uczelni, może Ci się wydawać, że doskonale wiesz, co masz robić. Jakie metody się sprawdzają, jakie informacje warto przekazać i które pomoce będą najskuteczniejsze. Czujesz w sobie siłę, wspartą na potężnych merytorycznych podstawach i doświadczeniu wielu pokoleń nauczycieli. Dlatego więc zderzenie z rzeczywistością okazuje się tak bolesne?
Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że wszystkie swoje działania opierasz na z góry przyjętych założeniach. Wydają Ci się one słuszne, dopóki nie nastąpi konfrontacja z rzeczywistością. Wtedy przekonujesz się, że musisz szybko przewartościować swoje podejście do pracy w zawodzie nauczyciela. A zgromadzone przez Ciebie zasoby wiedzy teoretycznej okazują się gasnąć przy braku doświadczenia w pracy z uczniami. Czy oznacza to, że jako nauczyciel jesteś skazany na porażkę? Oczywiście, że nie!
Przygotuj się na trudne początki
Masz prawo do mętliku w głowie i poczucia zagubienia. To, że posiadasz odpowiednie wykształcenie nie oznacza bowiem, że wiesz, co masz robić. Szczególnie na początku, kiedy trzeba podjąć tyle ważnych decyzji, wiążących nie tylko dla Ciebie, ale przede wszystkim dla uczniów. Nie możesz sobie przecież pozwolić na chaos i dezorganizację, nawet jeśli nie wiesz, od czego zacząć zajęcia. Tylko – co właściwie zrobić w takiej sytuacji?
Pozwól sobie na zmianę planów. Oczywiście nie chodzi tutaj o rewolucje w programie nauczania, ale już współpraca z uczniami przy doborze odpowiednich metod – może się okazać doskonałym posunięciem! Przecież macie wspólny cel, dlaczego więc nie osiągnąć go razem?
Nie bój się przejść do działania
Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale Twoi uczniowie bardzo dobrze wiedzą, jak radzić sobie w szkole. Mają (dość) jasno sprecyzowane oczekiwania nie tylko wobec samej instytucji czy organizacji pracy szkoły, ale też Ciebie w roli nauczyciela. Nie ma więc nic złego w tym, że zapytasz ich podczas lekcji – jak chcą ją dziś spędzić? Odpowiedzi mogą Cię zaskoczyć i to pozytywnie.
Wystarczy, że zaufasz inteligencji swoich uczniów. Pozwolisz im na samodzielne podejmowanie decyzji, które oczywiście będzie się też wiązało z odpowiedzialnością. Jest ona jednak niezbędna, aby zbudować wspólnotę opartą na pozytywnych, partnerskich relacjach. Wtedy trudne początki – przejdą do historii.
Czy Twoja praca może więc zmieniać świat? Zdecydowanie tak! Przekonasz się o tym, gdy myślenie o zmianach – przerodzi się w konkretne, podejmowane przez Ciebie kroki.
A więc – chodźmy!