Wiem, że jedną z najważniejszych umiejętności w życiu jest bycie obecnym tu i teraz oraz skupianie się na teraźniejszości. Natomiast ja już tak mam, że bardzo lubię wracać wspomnieniami do tych momentów, które wydarzyły się w moim życiu.
Uwielbiam wspominać czasy mojego studiowania. To były jedne z najlepszych lat mojego życia, pomimo tego, że studiowałam 2 kierunki i pracowałam w 3 różnych miejscach. Mogłoby się wydawać, że nie miałam czasu na życie, ale wcale tak nie było. Miałam natomiast wpojone pewne nawyki – najpierw obowiązki, a później przyjemności. Te moje nawyki razem z uporem i zawzięciem pomogły mi przetrwać studia, pomimo tego, że na pierwszym roku mało który z wykładowców powiedziałby, że się utrzymam na anglistyce.
Dlaczego? Bo nie umiałam mówić. Przerażało mnie wypowiadanie się w języku angielskim, a gdy miałam powiedzieć coś do ludzi mówiących biegle w tym języku, dosłownie wmurowywało mnie w podłogę. Jeśli chodzi o gramę to śmigałam jak złoto, kochałam zajęcia z gramatyki opisowej i do dzisiaj kocham grzebać w języku. Dlatego wyjechałam do Nowego Jorku, by tam pisać ostatni rozdział pracy magisterskiej. Grzebałam w języku, biegałam po ulicach i szukałam moich ankietowanych 😉 To było kolejne mega przeżycie, ale na opowieść o tym jeszcze przyjdzie odpowiedni moment.
Momenty zwątpienia
Milion razy płakałam w poduszkę przerażona kierunkiem, który sobie wybrałam. 10 milionów razy chciałam zrezygnować, ale trzymała mnie jakaś niewidzialna nić z anglistyką, która podpowiadała, że dam radę. Każdy z nas ma momenty zwątpienia, ma ochotę rzucić wszystko w kąt, bo nie idzie tak jak powinno. Na palcach jednej ręki zliczę, ile razy szło mi tak jak chciałam. Byłam dziewczyną z małego miasta, studiowałam z osobami z wielu większych miast, czesto odległych krajów i setki razy po mojej głowie krążyła myśl: Co ja tu w ogóle robię?
Robiłam swoje, a w momentach zwątpienia i niechęci do nauki szukałam cytatów, które podnosiły mnie na duchu. Do dzisiaj jestem fanką różnego rodzaju cytatów. Instagram jest takim moim pamiętnikiem, czasami dzielę się z Wami cytatami, które do mnie mocno przemawiają, a czasami zapisuję je sobie na później. Aby móc je w sobie głębiej przetrawić.
Teraz podzielę się z Tobą 5 cytatami, które mnie napędzały do nauki za każdym razem kiedy chciałam powiedzieć angielskiemu PIZZOUT! Możesz tak samo jak ja zapisać je w zeszycie do angielskiego, powiesić nad biurkiem, czy zapisać w swoim telefonie. Niech towarzyszą Ci na co dzień i będą zawsze dostępne i widoczne.
“Learning is not a spectator sport.” (D. Blocher)
Ten cytat pozwolił mi zrozumieć, że ucząc się angielskiego nie mogę być bierna. To nie jest mecz Realu w TV, który mogę obejrzeć nic nie mówiąc, albo komentując raz na ruski rok. Za każdym razem, kiedy bałam się wypowiedzieć po angielsku w obecności innych osób, przypominałam sobie, że chciałam żyć i funkcjonować jak nowojorczyk. A co robi nowojorczyk codziennie? Oczywiście – używa języka!
“Not all readers are leaders, but all leaders are readers” (Harry S. Truman)
Wiedziałam, że aby zostać nauczycielem, muszę się nauczyć bycia liderem. Dla mnie ta praca jest porównywalna do bycia managerem w firmie, którzy zarządza zespołem. Z taką różnicą, że moja klasa to nie ludzie, którzy ze sobą pracują w rozumieniu finansowym, ale ludzie, którzy pracują na sukces językowy. Dlatego zaczęłam bardzo dużo czytać w języku angielskim, a to później przełożyło się na moją biegłość językową.
“The limits of my language are the limits of my soul” (Ludwig Wittgenstein)
Granice mojego języka to granice mojej duszy. Ten cytat powtarzałam jak mantrę za każdym razem, kiedy pomyślałam, że muszę uczyć się słów oderwanych od rzeczywistości, bo przecież, po co mi znać słówka typu dziobak, albo ciąża pozamaciczna? Chwilę później wyobrażałam sobie sytuację, w której jednak ktoś chce ze mną rozmawiać na ten temat, a ja nie potrafię. Moim celem było zostać nowojorczykiem (sercem), dlatego nauczyłam się nie marudzić i uczyłam się z przyjemnością nawet budowy gardła w języku angielskim. Tak na marginesie, to słówka opisujące budowę gardła lepiej znam po angielsku, niż po polsku 😉
“Learning another language is like becoming another person” (Haruki Murakami)
Uczenie się języka obcego to jak możliwość zostania inną osobą. To też powiedział mi kiedyś mój wykładowca. Naucz się płynnie angielskiego, a poczujesz, że możesz prowadzić dwa równoległe życia. I tak rzeczywiście jest. Jestem kimś trochę innym w środowisku typowo anglojęzycznym i kocham te momenty, kiedy mogę wskakiwać na chwilę dłuższą lub krótszą do tego świata.
“You are never too old to set another goal or to dream a new dream.“ (C. S. Lewis)
Nigdy nie uważałam, że jestem już za stara, aby nauczyć się angielskiego biegle, a wcale nie miałam wysokiego poziomu mając 15 czy 18 lat. Dzisiaj zazdroszczę moim uczniom, że ich angielski jest na tak wysokim poziomie w tak młodym wieku! Jestem szczęśliwa, że umieją więcej niż ja, bo naprawdę piękne rzeczy dzieją się gdy płynnie porozumiewasz się z całym niemal światem.
“It is okey to make mistakes as long as you learn from them“ (moja wykładowczyni)
Dzisiaj jako nauczycielka to potwierdzam. Rób błędy, a nawet setki tysięcy błędów, ale zawsze się czegoś z nich naucz! To chyba jeden z najszybszych sposób na poprawienie płynności językowej.
Wrzuć w komentarz swój ulubiony cytat w języku angielskim <3 Z chęcią poczytam jakieś nowe inspiracje.