Nabycie płynności językowej to jeden z większych celów językowych, jakie stawiamy sobie
ucząc się nowego języka.
I tak, to jest możliwe aby ją osiągnąć… nie będąc native speakerem.
W zależności od tego, kogo zapytamy, płynność ma inne znaczenie dla każdego. Wszyscy
jednak możemy się zgodzić, że jest to związane ze słowem „przepływ”.
Płynność mówienia to umiejętność łączenia myśli za pomocą spójnych słów i fraz w sposób,
który wydaje się łatwy i automatyczny, który łączy spontaniczne myśli w sposób, który…
„płynie”.
Co robić? Jak pracować nad płynnością?
Jednym ze sposobów jest ćwiczenie, które nie zajmie Ci więcej niż pół godziny. Jest idealne,
jeśli masz czas i liczysz na tzw. szybkie efekty. I tak, w pojedynkę każdy mysląć o nauce
języka obcego wybierze uczenie się słownictwa, rozwiązywanie zadań gramatycznych, może
czytanie/słuchanie/pisanie. Ale mówienie?
No właśnie, mówienie. Tym bardziej warto ćwiczyć samodzielnie w zaciszu własnego domu,
im bardziej czujemy sie zawstydzeni czy nieśmiali z powodu naszego “mówienia” w języku
obcym.
Bez presji ze strony drugiej osoby czekającej na odpowiedź.
Na czym polega to ćwiczenie?
Po pierwsze – wybierz temat. Na pierwszy raz wybierz dowolny, lekki temat, np: Mój typowy
dzień, ostatnie zdjęcie w moim telefonie, itd. Coś, o czym chcesz lub pawdopodobnie
porozmawiasz w obcym języku w (niedalekiej) przyszłości.
Po drugie – notatki. Być może będziesz musiał zrobić kilka notatek i zapisać kilka słów, aby
sobie pomóc.
Po trzecie – ćwicz. Twoim celem powinno być mówienie przez 30 – 60 sekund (lub 1-3
zdania).
Wracaj do zadanego sobie tematu. Zwiększając czas wypowiedzi, np do 6-10 zdań. Jeśli
odniesiesz wrażenie, że zdania są bardzo krótkie i proste, poświęć chwilę na zastanowienie
się, jak odpowiedziałbyś na to pytanie w swoim ojczystym języku. Tym sposobem zyskasz
kilka nowych szczegółów. Przy kolejnym “treningu” pomyśl o dodaniu dodatkowych
szczegółów, swojej opinii, doświadczeń itp. “Idealna” odpowiedź powinna trwać co najmniej
5 minut lub do momentu, gdy zabraknie Ci pomysłów do omówienia.
Po czwarte – słownictwo: Odkrywaj nowe słownictwo i wykorzystaj to, czego się nauczyłeś
Jedną z najlepszych rzeczy w tym ćwiczeniu płynnego mówienia jest to, że zdajesz sobie
sprawę z braków słownictwa i masz możliwość natychmiastowego “nadrobienia” go. To
„aktywuje” słownictwo i znacznie ułatwia używanie go w prawdziwej, spontanicznej
rozmowie po angielsku, którą będziesz prowadzić w przyszłości.
Dodatkowo pozwala ćwiczyć struktury gramatyczne, o których trzeba pomyśleć. Po
trzykrotnym użyciu tych struktur zaczną się wydawać o wiele łatwiejsze w użyciu, a nawet
automatyczne.
To ćwiczenie można wykonywać, dopóki nie osiągniesz swoich celów w płynności
mówienia. W miarę postępów zaczniesz rozmawiać na bardziej zaawansowane tematy i
używać bardziej zaawansowanego słownictwa.
Podsumowując:
Krok 1: Zacznij próbować wyjaśniać, o co chodzi w (wybranym) temacie. Opowiedz historię
tak, jakby była czymś interesującym, co wyjaśniasz komuś w prosty sposób.
Krok 2: Zapisz słowa lub wyrażenia, których nie znasz, gdy próbujesz mówić. Wyszukaj
nowe słowa, któreczujesz, ze musisz znać, aby opowiedzieć historię.
Krok 3: Powtarzaj kroki 1 i 2, aż nabierzesz pewności, że potrafisz jasno i płynnie wyrazić
swój pomysł
.
Powodzenia!